Rozstania, odmowy i inne pożegnania
22.11.2016

Rozstania, odmowy i inne pożegnania

Każdy z nas przeżywa pogoń za czymkolwiek… Biegniemy do pracy, na spotkania, po dziecko do szkoły, na zakupy, ciągle goni nas CZAS. Za dużo spraw i za mało nas. Nasze relacje są szybkie i powierzchowne – nie patrzymy sobie w oczy i nie delektujemy przebywaniem z innym człowiekiem i jego uczuciami, pasjami, poglądem na świat.
To skutkuje także w takim aspekcie naszego życia jak „zakończenie”. Ludzie  nie mają na tę część relacji, bo jest na końcu. Zakończyć coś, to powiedzieć w różny sposób, ale jednoznacznie – żegnam się z Tobą, Twoją propozycją, z Twoją osobą. To uczciwe i takie ludzkie.

Spotykam się z kimś, rozmawiamy, tworzymy ofertę, wysyłamy, czekamy, piszemy, dzwonimy…i nic.
W trudnej sytualcji prosimy o rozmowę i rozwiązanie problemu… i nikt nie słucha, tylko mówi o sobie.
Zakończenie trudnej sytuacji – to dopiero sztuka!

Może czasami zapominamy o innych, może czasami nie umiemy się przyznać, może jest wiele wymówek… Może też nam się to zdarza…

Czasy są takie, że dużo, że szybko, w biegu, w ciągłej zmianie, ale wciąż istnieją ludzie, którzy dbają o to, jak razem tworzymy projekty, ale i jak kończymy razem współpracę.

Dziękujemy tu przede wszystkim naszym klientom, którzy zmieniają swoje miejsca pracy i zawsze o nas pamiętają, żeby się pożegnać, podziękować.
Pilnujmy pożegnań i rozstań, bo wtedy mamy zamknięty rozdział, który zawsze po jakimś czasie możemy spokojnie na nowo otworzyć.

Dorota